sobota, 24 marca 2012

Szewc bez butów? Wiosenna czapeczka

Trochę tych czapeczek już powstało. Kilka pojechało gdzieś w Polskę. A tym czasem wczoraj stwierdziłam, że mój szkrabek nie ma co na siebie włożyć. Zimowa podszyta polarem czapka jest zdecydowanie za ciepła. Nawet te truskaweczki, żabki i pszczółki też przygrube... Więc na ławce w parku (a częściowo po godzinach) powstała lekka pastelowa czapeczka z fantastycznej bawełnianej włóczki. Premiera - dziś! Pogoda znowu sprzyja :)




Czapka: kombinacja własna.
Serduszka: raverly.com

niedziela, 18 marca 2012

Wiosenny kocyk

Wiosenny kocyk jest już gotowy. To mój pierwszy na szydełku! Niby takie proste - ot, prostokąt. Ale po pierwsze tak się rozpędziłam, że kocyk wyszedł dość spory, po drugie - mimo usilnych starań zamiast prostokąta wyszedł mi lekko falujący po jednej stronie trapez.Nic to, na pewno będzie spełniał swoją funkcję i na letnie spacerki do wózeczka będzie jak znalazł.



wtorek, 13 marca 2012

Szydełkowe converse 'y

Jakoś z wiosną obowiązków przybywa, dziecię coraz więcej uwagi się domaga, więc dziś bez zbędnego komentarza i jedno tylko strzelone na szybko komórą zdjęcie. Powiem krótko: będzie więcej :)

piątek, 9 marca 2012

Czapka sówka

Kolejna odsłona czapek: tym razem wyzwanie rzuciła Magda przysyłając zdjęcie małego słodziaka w czapce-sówce. Zrobisz? Zrobię! I tak oto powstała czapa-sowa, która trafiła do małego Kubusia.

Zdjęcia dzięki uprzejmości Mamy Kubusia :)