środa, 25 maja 2011

Greek Island by Michael Powell

Uwielbiam Santorini - byłam tam pewnie ze 40 razy (taką miałam szczęśliwą pracę swojego czasu plus część naszej podróży poślubnej tam spędziliśmy), dlatego jak tylko zobaczyłam ten wzór, wiedziałam że muszę go wyszyć.
Po skończeniu obrazek zostanie oprawiony w piękną ramkę i sprezentowany przyjaciółce, której kuchnia urządzona jest w uroczym śródziemnomorskim stylu z biało-niebieskimi akcentami! Będzie pasować jak ulał.


Africa by Natasha Mlodetski - cz. 1

Oto, co aktualnie u mnie na tapecie: obrazek z czarnego lądu. Póki co, prawie skończone są 4 postaci - zostało jeszcze 10 (wliczając małoletnich). Prace idą bardzo powoli, ale to pewnie dlatego, że równolegle wyszywam jeszcze jedno dziełko i robię 2 swetry na drutach :)

W sumie to blog powstał między innymi po to, aby nabrać motywacji i skończyć te niedokończone. Tyle że ja mam pociąg do projektów iście monumentalnych, które można dziergać miesiącami, ba! nawet latami...